Mięso wołowe jest niezwykle wartościowe między innymi ze względu na niską zawartość tłuszczu, a także walory smakowe. Chociaż w Polsce spożycie wołowiny nie jest popularne, za granicą odnotowuje się wysokie nią zainteresowanie.
Polska wołowina jest towarem coraz bardziej cenionym poza granicami kraju. Sprawia to, że hodowla bydła mięsnego jest w obecnych czasach opłacalna i o wiele tańsza. Zagraniczne zainteresowanie stanowi dla rolników zachętę do zmiany kierunku hodowli z mlecznej na mięsną. Takiej decyzji sprzyjają również niskie nakłady utrzymania bydła mięsnego oraz efektywne wykorzystanie użytków zielonych przez rasy mięsne.
Na ożywienie handlu wołowiną miała wpływ akcesja Polski do Unii Europejskiej. W pierwszym roku po przystąpieniu do UE eksport polskiego mięsa wołowego zwiększył się aż o 70 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Głównym odbiorcą wołowiny są kraje UE, a przede wszystkim Włosi, Holendrzy i Niemcy. Polska wołowina jest chętnie kupowana za granicą, ponieważ jest tańsza niż w innych krajach. Eksportowi mięsa sprzyjały także refundacje wywozowe udzielane przez Agencję Rynku Rolnego (źródło: http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/bydlo-i-mleko/eksport-wolowiny-napedza-produkcje,35945.html).
Polska wołowina może być eksportowana również do Japonii. Wieloletnie embargo, obowiązujące od 2001 r., zostało zniesione 1 sierpnia 2014 r. Wznowienie eksportu jest efektem wieloletnich negocjacji. Polska jest jednym z nielicznych krajów europejskich oprócz Francji, Holandii i Irlandii, który będzie mógł sprzedawać mięso wołowe konsumentom japońskim. Japonia ma bardzo specyficzny i wymagający rynek, ale jednocześnie jeden z najlepszych na świecie.
W 2013 r. największe ilości polskiego mięsa wołowego sprzedano do Włoch (55 tys. ton), ale także do Holandii (46 tys. ton), Hiszpanii (22 tys. ton) i Francji (13 tys. ton). Natomiast ograniczono wywóz mięsa wołowego do Rosji (z 11 do 9 tys. ton), a także spadła sprzedaż do Turcji z powodu braku unijnych refundacji wywozowych i wycofania przez Turcję preferencyjnych importowych stawek celnych.
Polacy nadal nie doceniają wartości mięsa wołowego, a ich poziom wiedzy na temat wołowiny i sposobów jej przyrządzania jest niewielki. Do niskiego poziomu konsumpcji przyczynia się ponadto wysoka ceny tego mięsa. Niemniej jednak zainteresowanie polską wołowiną, większe niż w naszym kraju, odnotowuje się na rynkach zagranicznych. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.cezan-ubojnia.pl.