Jaką rolę w uprawie rzepaku i pszenicy mają mikroelementy? Czy prawidłowy wzrost tych roślin jest bez nich możliwy? Co zrobić, aby lepiej korzystały one z azotu, potasu i fosforu? W artykule przedstawiamy najważniejsze informacje dotyczące mikroelementów dostarczanych rzepakowi i pszenicy.
Na wiosnę warto pamiętać nie tylko o zastosowaniu azotu. Początek okresu wegetacji to także odpowiedni moment, by dostarczyć roślinom najważniejszych mikroelementów. W przypadku rzepaku jednym z nich jest bor. Ma on duże znaczenie w uprawie roślin. Jest bowiem odpowiedzialny za kiełkowanie i wzrost łagiewki pyłkowej, wzrost odporności przed chorobami pędów i łuszczyn, syntezę lignin, a także za gospodarkę cukrami i hormonami.
Okresem krytycznym pod względem zapotrzebowania na bor jest faza rozety liściowej oraz faza zielonego pąka. Właśnie wtedy powinniśmy zastosować bor na rzepak. A jakie jest zapotrzebowanie rzepaku na ten pierwiastek? Potrzebuje on około 100-150 g na tonę nasion ze słomą.
Według badań nawet 80% polskich gleb ma niską zawartość boru. Warto mieć także na uwadze pH gleby. Im bardziej gleba obojętna, tym mniej dostępnych w niej mikroelementów potrzebnych roślinom. Dlatego tak potrzebne jest dostarczenie go rzepakowi.
Poza borem należy również zadbać o mangan, który jest bardzo ważnym dla rzepaku mikroelementem. Stymuluje on roślinę do pobierania fosforu, odpowiada za gospodarkę azotem, a także wpływa na zdrowotność roślin i gromadzenie tłuszczu w nasionach.
Dobrym momentem na odżywienie rzepaku manganem jest faza rozety i faza pąkowania. Mikroelement dostarczamy przede wszystkim w okresie, gdy roślina ma największe trudności z pobieraniem go samodzielnie (od początku wegetacji do kwitnienia). Zapotrzebowanie rzepaku na jedną tonę nasion ze słomą wynosi 80-200 g manganu.
W zależności od fazy wzrostu, do odżywienia rzepaku manganem i borem potrzeba innych produktów.
Fertiactyl Radical - nadaje się po zimie do wsparcia regeneracji na wiosnę. W składzie ma on Zeatynę (naturalny ukorzeniacz), kwasy huminowe i fulwowe (poprawiają strukturę gleby), Glicynę-Betainę (antrystresant naturalnego pochodzenia), a także poszukiwane przez nas pierwiastki: bor i mangan. Odpowiednia dawka to 3 l/ha
Fertileader Gold - doskonale nadaje się w fazie zielonego pąka. Kompleks SEACTIV zawiera w sobie Glicynę-Betainę, IzoPentyl Adeniny i aminokwasy, a także bor i molibden. Dostarczając ten nawóz rzepakowi, wspomagamy przemieszczanie się składników pokarmowych wewnątrz rośliny oraz wchłanianie się mikroelementów.
Zobacz więcej na: https://pl.timacagro.com/
Jednym z najważniejszych mikroelementów niezbędnych do poprawnego rozwoju pszenicy jest miedź. Choć zapotrzebowanie tego pierwiastka nie jest duże, bo to jedynie 8,5 g na tonę ziarna ze słomą, to należy zadbać o dostarczenie go do roślin - odpowiednią porą będzie na to okres od pełni krzewienia do fazy strzelania w źdźbło. Miedź odgrywa bardzo ważną rolę: kontroluje przemiany azotu, stymuluje krzewienie i rozwój systemu korzeniowego, zapobiega redukcji źdźbeł kłosonośnych, a także wpływa na szybsze przemieszczanie azotu w kierunku ziarniaków i na wzrost odporności na mączniaka prawdziwego i zgorzel podstawy źdźbła.
Podobnie jak w przypadku rzepaku, pszenica również potrzebuje manganu. Pierwiastek ten odpowiada między innymi za syntezę białek, pobieranie fosforu, przemianę azotu w roślinie, działa także korzystnie na odpornośc na choroby grzybowe (rdzę brunatną i żółtą, mączniaka prawdziwego, zgorzel podstawy źdźbła, furazyjny zgorzel korzeni). Do tego mangan wpływa pośrednio na rozwój systemu korzeniowego i na krzewienie. Zapotrzebowanie pszenicy na ten pierwiastek to 90 g na tonę ziarna ze słomą, a momentem, gdy roślina potrzebuje go najwięcej, jest okres od startu wegetacji do końca fazy krzewienia.
Przeczytaj również o jesienny odżywianiu zbóż ozimych: https://pl.timacagro.com/aktualnosci/mikroelementy-na-zboza-jesienne-odzywienie-zboz-ozimych
Oprócz miedzi i manganu do rozwoju pszenicy niezbędny jest także cynk oraz bor. Ich zapotrzebowanie wynosi odpowiednio: 65 g na tonę ziarna ze słomą oraz 5 g na tonę ziarna ze słomą.
Aby wzmocnić pszenice po zimie, do końca fazy krzewienia dobrze będzie ją odżywiać najpotrzebniejszymi mikroelementami - nadaje się do tego Fertileader Tonic. Jego dawkowanie to 1,5 l/ha. Produkt ma w składzie kompleks SEACTIV, który zawiera: IzoPentyl Adeniny, aminokwasy, Glicynę-Betainę, a także miedź i mangan, które są niezbędne dla prawidłowego rozwoju pszenicy.
Prawidłowy wzrost rzepaku i pszenicy nie jest możliwy bez dostarczenia im najważniejszych mikroelementów. Zadbajmy o to, by rośliny zostały odpowiednio odżywione w najbardziej kluczowych fazach. Wówczas możemy być pewni, że plon będzie zadowalający!